NIE CHCIALAM WAS ZOSTAWIC Z NICZYM WIEC MACIE TU KAWALEK NOWEGO ROZDZIAL.
Otworzyłam oczy, światło było strasznie jasne.; Nie
pamiętałam kim byłam i gdzie byłam. Wszystko stało się jasne gdy rozglądnęłam
się dookoła, ściany były białe, nie było okien, wokół mnie widziałam inne,
puste łóżka. Byłam w spółce. Odwróciłam
się, po mojej prawej stronie, chodził tam i powrotem podirytowany, Justin. Jego twarz nie okazywała żadnych uczuć,
dokładnie tak, jak gdy go poznałam. Miałam na imię Quinn, zostałam porwana,
mieszkałam w spółce i tam znalazłam człowieka, który miał być miłością mojego
zycia ; Teraz wszystko było jasne. Otworzyłam usta, żeby powiedzieć coś i
zwrócić na siebie jego uwagę, ale nie miałam odwagi, wolałam , żeby mnie nie
zauważył. Dopiero po chwili zauważyłam,
że jestem przekuta do jakiś urządzeń różnymi rurkami. Zaczęłam się wiercić, nie chciałam
być związana, ostatnią osobą która mnie związała był Peter. Moje serce zaczęło
bić szybciej gdy sobie o tym przypomniałam, nie chciałam być znowu więźniem.
Ciekawe kto mógł mi teraz zrobić krzywdę. Czułam jak brakuje mi tlenu, serce
przyśpieszyło jeszcze bardziej bicie a krew płynęła po moim ciele szybciej niż
zazwyczaj.
Nagle jedno z urządzeń zaczęło piszczeć a ja czułam się
coraz gorzej. Panika. Ogarnęła mnie panika. Zobaczyłam jak Justin odwraca się
do mnie, jednym krokiem, dobiegł do mnie. Wydawał się gwałtowny, on też chciał
mi zrobić krzywdę, dokładnie tak jak Peter.
-Idź sobie! – Krzyknęłam ze łzami w oczach. Uśmiechał się,
dokładnie tak jak Peter.
-Odejdź !! + Krzyknęłam ponownie. Uśmiech Justina zniknął
zmieniając się w wątpienie, po czym cofnął się trochę.
Musiałam wołać po pomoc, ktoś musiał przyjść, bo Justin na
pewno chciał mnie zaatakować. Zobaczyłam
jak jakiś mężczyzna przybiega do mnie i łapiąc mnie za ramie, wstrzyknął mi coś
do krwi. Urządzenie powoli przestało
piszczeć , wrócił do normy, tak jak bicie mojego serca i mój oddech.
-Nie zbliżaj się do niej, jeszcze nie- Ostrzegał mężczyzna w
białym fartuchu.
-Ona jest moja, mogę robić co chce. – Powiedział Justin
popychając go i zbliżając się do mnie.
-Nie jestem niczyja- Wyszeptałam przygrywając się aż po
czubek nosa. Dopiero wtedy zrozumiałam, że byłam kompletnie naga pod cienkim
kocem.
-Co ty mówisz Quinn ? – Justin spoglądał nam nie z
wątpliwością i cierpieniem wymalowanym na twarzy.
-Ona wciąż przeżywa traumę, musisz da c jej ….
-Wiem co robię.
Przerwał mi Justin po czym podszedł do mnie. Zbliżył do mnie
swoją rękę przez co zaczęłam płakać przestraszona. Chciał mnie uderzyć? Pobić? Odkryć ?
-Ona płacze , nie bądź natarczywy- Radził lekarz.
Justin delikatnie dotknął moją twarz, pociągnęłam koc aż do
oczu odwracając głowę w drugą stronę.
PRZEPRASZAM ZA TA PRZERWE ;P
kawałek rozdziału bardzo mi się podoba :) ja poczekam chociaż i nawet trzy tygodnie <3 każdy potrzebuje przerwy :)
OdpowiedzUsuńJeny to opowiadanie jest takie cudowne <3 te 3 tygodnie będą dla mnie męczarnią, kawałek rozdziału świetny <3
OdpowiedzUsuńokej to czekam spokojnie na następny.
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki że to tłumaczysz bo jest naprawdę świetne.
a co do rozdziału to jak zawsze super :) xx
Kochamy Cie, odpocznij sobie my poczekamy <3
OdpowiedzUsuńsuper przetłumaczone odpoczywaj my poczekamy :)
OdpowiedzUsuńaha. spoko :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze tak malo nam zostawilas... ale ok jakos dam rade wytrzymac :):) wracaj szybko xxx
OdpowiedzUsuńsuper rozdział... poczekam na następny xx
OdpowiedzUsuńTo jest genialne *.* To będą najgorsze 2 tygodnie mojego życia xd Ale dam rade należy ci się przerwa ;D
OdpowiedzUsuńJesli kocha to poczeka. my cie kochamy wiec poczekamy :D poswiecilas tyle czasu i wysilku na to tlumaczenie aby nas uszczesliwic. Obys przez ta przerwe odpoczela i rowniez byla szczesliwa. Buziaczki :* <33
OdpowiedzUsuńSuper. Mam nadzieję, że kolejna część będzie szybko. Miłego odpoczynku <3
OdpowiedzUsuńCzekam ;)
OdpowiedzUsuńTen kawałek po prostu gfvbydvbgbtrbgyv *.*
http://explosive-fanfiction.blogspot.com/ - niall
OdpowiedzUsuńTen kawałek jest shgsgfhgsf świetny! Nie mogę się już doczekać, aż wrócisz! :)
OdpowiedzUsuń@awmycanadianboy
Moglabys mnie informować -- @MyChoiceLeks
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ze nie komentowalam poprzednich ale siedze na mobilu i od kilku godzin czytam to CALE opowiadanie które jest avfhfjsjsyvybd *.*
No po prostu MEGA!
Nie moge sie juz doczekac następnego bo ten fragment tylko jeszcze bardziej mnie wciagnal w czytanie xD
Dzięki ze to tlumaczysz !
Much love <3
Wracaj szybko. ! Ono jest super .! Prooszę ! ;)
OdpowiedzUsuńboże to jest straszne, co się stało z Peterem? błagam wracaj szybko <3
OdpowiedzUsuńKiedy wracasz Kochaniutka?
OdpowiedzUsuńTęsknie ;'(
Kiedy następny ?;))
OdpowiedzUsuńHeeej tu @biber_stach na tt byłabym wdzięczna gdybyś mnie informowała kocham twoje tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńojoj ; < . sie porobiło ;c
OdpowiedzUsuńDobra, pisze jeszcze raz i będę MEGA natrętem ;D
OdpowiedzUsuńWiedz, że się mnie tak łatwo nie pozbędziesz ;* ;3
WRÓĆ DO NAS KOCHANA, PROSZĘ!
Siem, siem, siem, SIEMKA!
OdpowiedzUsuńTak, to ZNOWU Ja ;*
Piszę sobie to, aby Ci o Mnie przypomnieć ;*
Kocham Cię i Czekam na Twój powrót ;3
już miesiąc ... :'CC
OdpowiedzUsuńtak strasznie nie moge doczekać sie twojego powrotu < 3
proszę wróć ;ccccccccc
OdpowiedzUsuńCzekam ;D
OdpowiedzUsuńCZEEEEKAM ;D
OdpowiedzUsuńCCCCZZZZZZEEEEEEEKAAAAAAAAAAMMMMMMMMMMMM!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak można sie z tb skontaktować?
OdpowiedzUsuńCZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEKAM!
OdpowiedzUsuńI CIE KOCHAM ;*** ;D
Kiedy wrócisz ;****?
OdpowiedzUsuńjuz wrzesien :'(
OdpowiedzUsuńTęsknimy.....
OdpowiedzUsuńWszyscy czekają! Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział <3
OdpowiedzUsuńwidać że masz już to w dupie. już nawet nie czekam na rozdział i nie będę tu wchodzić.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z osobą powyżej.
OdpowiedzUsuńNo okej, każdy ma sprawy osobiste i prywatne życie, ale nie dajesz nawet znaku życia, mogłabyś napisać, że przedłużasz sobie przerwę, nie wiem, nie masz czasu albo walnąć prosto z mostu, że nie chce ci się tłumaczyć. Wybacz, ale taka prawda, wchodzę codziennie, raczej wchodziłam po kilkanaście razy dziennie z utęsknieniem spodziewając się nowego rozdziału. Ale wiem, że to już nie ma najmniejszego sensu. Jak się podjmuje jakiegoś działania, to się to robi do końca. To nie hejt, kocham twojego bloga ale kiedy dwa tygodnie zmieniają się w dwa miesiące to wybacz, ale jeżeli chcesz zachować stałych czytelników to po prostu się bardziej postaraj następnym razem, albo w ogóle nie próbuj. Przepraszam, wiem, że masz dobre intencje w ogóle to tłumacząc, ale to też do czegoś zobowiązuje. Chociaż mogłabyś poinformować swoich czytelników o sytuacji a nie tak nagle znikać.
A, no i zanim ktoś nazwie mnie żałosnym anonimkiem, to nie mam konta google i nie będę go specjalnie zakładała, aby dodać komentarz, przykro mi.
/mania
EJ !! NIE PRZESADZAJCIE ! DZIEWCZYNA TEZ MA SWOJE ZYCIE..JAK NIE DODAJE ROZDZIALOW TO CHYBA ZNACZY ZE NAJWIDOCZNIEJ NIE MA CZASU... od razu hejtowac musicie...
OdpowiedzUsuńmam dziwne wraznie ze coś sie stało tej dziewczynie co tłumaczy .... nie chce nic mówić ale ja tak czasem mam ze mam wrażenie ze cos sie stało. skoro nawet na komentarze nie odpsuje , albo nie napisała notki ze doda jakoś później rozdział , albo sa komplikacje , to moze coś sie stało...
OdpowiedzUsuńnajwyrazniej o nas zapomnialas, albo nie chce ci sie tlumaczyc to po co masz wchodzic ? co do slowa zgadzam sie z mania..pokochalam to opowiadanie, ale skoro masz nas gdzies i pprzez dwa miesiace nie dalas o sobie znaku zycia to mi sie odechcialo sprawdzac codziennie czy jest nowy rozdzial... jak za cos sie wezmiesz nastepnym razem to zrob to do konca a nie... pozdro.
OdpowiedzUsuńA nie pomyślałyście, że mogło się coś stać w jej rodzinie? Albo naprawdę, nie ma czasu, lub po prostu coś się mogło zdarzyć, co nie pozwala jej dodać rozdziału. Nie wiecie, jak jest, tak więc póki nie będziecie wiedziały dlaczego nie dodaje, nie wymyślajcie.
Usuń@up sory ale konczy sie pazdziernik i zadnej nowej notki, to takie ciezkie wejsc choc na 5 min na kompa i napisac cos w stylu "nie jestem w stanie dalej tego tlumaczyc czesc" bam. ! nie wydaje mi sie. JEZU DZIEWCZYNY OGARNIJCIE DUPE I NIECH TO DO WAS W KONCU DOTRZE ZE ONA MA NAS W D.U.P.I.E. nara
Usuń@up a skąd wiesz co sie stało w jej życiu?! Może dziewczyna miała poważny wypadek, nie wiem cokolwiek! Ale nie lepiej od razu najechać na nią! Nie każdy może wejść na 5 minut na kompa i dodać taką notke. Ogarnij się, bo wyzywasz ją bezpodstawnie, bo mogło jej sie przytrafić coś strasznego... Pozdrawiam Twój żałosny iloraz inteligencji, jeżeli on w ogóle istnieje także no ;-; @Karasiaa
Usuń@up czepiasz sie mnie ze ja na nia najezdzam, a sama mi to robisz, brawo ! a co jesli ma nas w dupie ? zapomniala o nas ? ograniczcie internet bo tylko pierdolicie ze jej cos sie stalo, jesli faktycznie cos sie jej stalo to sle przeproszenia w jej strone.
UsuńTak:( zapomnialas o nas.. Szkoda no wiele osob kocha to opowiadanie i sie zawiodlo na tobie
OdpowiedzUsuńDzieki kurwa. 2 tyg yhy jasne to na serio bylo zajebiste ale spieprzylas to nie bede tu wchodzic mam cie i to opowiadanie w dupie. Adijos
OdpowiedzUsuńHahaha, zapewne. A gdy tylko doda rozdział, to jako największa fanka tego tłumaczenia, skomentujesz go cholernie słodko, a na koniec napiszesz "koooocham cię za to tłumaczenie". Tak więc ogarnij swoją dupę i zachowaj resztkę kultury, jeśli wiesz co to i nie hejtuj. Poza tym sama możesz sobie tłumaczyć.
UsuńJak ją bedziemy hejtowac to serio bd miała nas w dupie i może skonczy tłumaczyć to ff więc dajcie se siana jak będzie rozdzial to będzie a jeśli nie to nie tak trudnosię z t pogodzic ?
OdpowiedzUsuńROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOSZEEEEEEEEEEEEEEEEEE WRÓÓÓÓĆ!!!!!!!!!!!!!!! ;( ;( ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię mimo wszytko! Nie przejmuj się hejtami, ludzie piszą je pod wpływem emocji. Masz swoje powody, dla których posty się nie pojawiają, jednak charakterystyczną cechą wielu ludzi jest niecierpliwość i i działanie pod presją.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twój powrót, Trzymaj się xx
Kasia
Ona juz chyba tu nie napiszee... :c moze cos sie jej stalo! :'(
OdpowiedzUsuńYhhh, jesli nie.chcialas.juz pisac tego opowiadania, moglas chociaz.powiadomic nas albo cos... wchodze tutaj codziennie od.28 lipca bo zakochalam sie w tym op
OdpowiedzUsuńOna tłumaczy, a nie pisze. A jeśli coś Ci się nie podoba, to sama sobie tłumacz z włoskiego na polski.
UsuńAle przetlumaczony rozdziam.musi chyba napisac, nie ?
Usuńwyobraz sb ze.nie kazdy uczy sie wloskiego.
Wyobraź sobie, że nie każdy ma czas aby siedzieć przed komputerem po 10 godzin dziennie, aby móc tłumaczyć rozdział i dodawać go.
UsuńOwszem masz rację, tak więc nie krytykuj lub wejdź sobie na translate.google.pl ; >
ZAPRASZAM:
OdpowiedzUsuńhttp://love-is-hard-baby.blogspot.com/
"Warto jest kochać zakazany owoc, dla samego choć posmaku miłości.
Nie żałuje."
Główni bohaterowie: Miley Jones & Justin Bieber.
Kiedy będzie następny?
OdpowiedzUsuńCzyli nie będzie więcej rozdziału ? :(
OdpowiedzUsuńProszę wróć! Czekamy na ciebie <3
OdpowiedzUsuńNie ma nowego :c
OdpowiedzUsuń